Wiem, że niektóre osoby wręcz nie znoszą zup. Ja jednak należę do tej drugiej części, tych którzy je kochają. Z tej też racji na tym blogu będzie dużo przepisów na różnego rodzaju zupy.
Dzisiaj uciekam się do soczewicy. Dodanie chociażby jej małej ilości zmieni smak każdej zupy. Fajne jest też to,iż można ją łączyć z różnymi warzywami, i chociaż ma swój własny smak to dodana w niewielkiej ilości nie zdominuje całkowicie smaku innych składników.
Zupa z soczewicy
Lentil soup
Składniki:
- 4 duże pomidory
- 2 duże marchewki
- 1 średnia pietruszka
- 1/2 szklanki soczewicy
- 1 średnia biała cebula
- 1 łyżeczka masła
- 1/2 kostki bulionu warzywnego albo 1,25 litra wywaru warzywnego
- zielenina: 1 listek selera,1 listek pora, kilka gałązek natki pietruszki,1 mała gałązka lubczyku
- 2 łyżki kwaśnej śmietany
- 3 łyżki sera mozzarella
- sól i pieprz do smaku
Przygotowanie:
- Na małym ogniu, podsmażyć przez 2 minuty masło wraz z pokrojoną w drobną kostkę cebulą.
- Dodać: pomidory obrane ze skórki, wypestkowane i pokrojone w ósemki, marchew i pietruszkę pokrojone w małe krążki, 1/2 kostki bulionu warzywnego lub wywar z warzyw (wtedy nie dodajemy wody), 1,25 litra wody oraz soczewicę.
- Gotować wszystko przez 30 minut pod przykryciem na małym ogniu.
- 10 minut przed upływem czasu gotowania wrzucić zieleninę. Ja zawsze dodaję dużo zieleniny. Jeżeli nie mamy lubczyku czy selera, bądź innego rodzaju wymienionych przeze mnie zielenin, dajmy to co mamy albo w najgorszym razie omińmy zieleninę.
- Po 30 minutach zupę posolić (ja dałam 1 łyżeczkę soli) i popieprzyć. Dodać śmietanę i zblendować.
- Jeżeli konsystencja wyda nam się zbyt gęsta dolejmy wody. Jedni lubią bardzo gęste zupy, inni rzadsze.
- Mozzarellę utrzeć na tarce, na grubych oczkach. Do miseczki, w której serwujemy zupę dodać trochę mozzarelli, i włożyć pod grill do zapieczenia na 5 minut w temperaturze 190 stopni. Pamiętajmy aby miseczka była żaroodporna, a jeśli nie jest to trzymajmy ją krócej pod grillem. Smacznego.



Ja również bardzo lubię zupy :) Ostatnio mam manię na dodawanie do nich serów, np feta lub koziego
OdpowiedzUsuńmm wygląda apetycznie :)
OdpowiedzUsuńwww.sheilllaa.blogspot.com
Mój Połówek za zupami nie przepada, ale staram się go przekonać małymi kroczkami ;)
OdpowiedzUsuńpolecam "tradycyjną" ogórkową, zamiast ziemniaków dodaję ryż-pycha :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za sugestię. Wkrótce pewnie ją ugotuję.
UsuńPychotka!!!
OdpowiedzUsuń